dandi
Ludek na fali
Grand Master of Origami-Hammer 40k
Posts: 199
|
Post by dandi on Jun 25, 2008 7:45:35 GMT 1
O której zaczynacie w sobotê?
|
|
wolek
Klubowicz
KAR?
Posts: 3,068
|
Post by wolek on Jun 25, 2008 9:07:42 GMT 1
16.
|
|
|
Post by wlodek on Jun 29, 2008 18:21:04 GMT 1
jutro, t.j. w poniedziałek o 10 zbieramy się pod sklepem koło Heliosa, który będzie naszą nową siedzibą i kończymy robienie makiet. Łokietka 9 bodaj to jest
|
|
dropsik
Klubowicz
Da Prezes
They say we are weak, they are wrong!!!
Posts: 960
|
Post by dropsik on Jun 29, 2008 20:49:08 GMT 1
znaczy sie mamy nowa siedzibe tak? juz na stale czy tymczasowo?? pozdro
|
|
|
Post by Marcin on Jun 30, 2008 6:22:50 GMT 1
koncepcja jest aby na stałe ... ale ... nie wiem jak to wpłynie na integralność klubu... Myślę że lepsze jednak było by miejsce w jakiejś szkole i regularne spotkania jak do tej pory. Mam nadzieję że nie mam racji i się grubo mylę...
|
|
|
Post by Luin on Jun 30, 2008 7:29:54 GMT 1
Mam takie samo zdanie. Myślę jednak, że na początek, żeby w ogóle przetrwać, musimy skorzystać z opcji sklepu. Tym bardziej, że koleś sprawia całkiem spoko wrażenie. Miejsce też jest fajne. Ale żeby klub mógł przetrwać jako "klub" muszą być jakieś godziny spotkań i niestety w dalszym ciągu powinniśmy płacić składki. Jeżeli mamy dalej organizować turnieje, to kasa będzie nam potrzebna chociażby na budowanie terenów i wynajmowanie sal. Szkoda żeby kilka lat tradycji umarło z tak błahego powodu jak chwilowe kłopoty lokalowe.
|
|
wolek
Klubowicz
KAR?
Posts: 3,068
|
Post by wolek on Jun 30, 2008 9:28:13 GMT 1
Według mnie jest to dobra opcja. Składki dalej możemy płacić,Włodek może trzymać tereny możemy robić/reperować. Ale musimy z nimi ustalić jak będzie wyglądało używanie naszych blatów i stołów. Bo w ten weekend przecież już jest turniej battla zapewne na naszych terenach i blatach. Co od siebie będą dawać battlowcy i takie tam. Jak się dogadamy to może fajnie działać bo można turnieje tam robić i jest dużo miejsca i powinien być w końcu dobry sklep w szczecinie. Na takim samym układzie działa SpiderGames
|
|
|
Post by Luin on Jun 30, 2008 9:47:42 GMT 1
Ale klub Spider od poc¿atku mia³ to¿samoœæ sklepu Spider. W naszym przypadku jest trochê inaczej. Poza tym turnieje mo¿na tam organizowaæ, ale raczej o randze lokala. Chyba nie zamierzasz tam zrobiæ Halo?
|
|
wolek
Klubowicz
KAR?
Posts: 3,068
|
Post by wolek on Jun 30, 2008 16:50:11 GMT 1
Luin a czy poprzednie Halo robiliśmy w swojej sali?? Możemy spokojnie podłączyć się pod sdf jak to już chyba zostało ustalone. A spotykanie się tam i robienie lokali będzie spoko. Nie wiem dlaczego szukacie problemów wszystko jest do dogadania.
|
|
|
Post by Luin on Jun 30, 2008 17:43:42 GMT 1
Nie pyskuj smarkaczu Jesteśmy starsi i wiemy lepiej czym takie przychodzenie kiedy kto chce się kończy. Owszem, miejscówka fajna, koleś spoko, ale trzeba mocno się teraz wysilić żeby Monolit pozostał Monolitem, a nie sklepem X. Co do turniejów czopku, to napisałem właśnie, że do lokali sklep jest ok, ale nic więcej tam nie zrobisz. Dlatego składki będą potrzebne, bo będziemy musieli mieć własny budżet na sale, tereny itd. Kiedyś nawet była fajna koncepcja z odkładaniem kasy na wysyłanie na większe turnieje reprezentacji wyłanianej z wewnętrznej ligi albo w jakiś inny sprytny sposób. Generalnie zmierzam do tego żeby powstało jak najwięcej inicjatyw integrujących nas jako KLUBOWICZÓW, a nie SKLEPOWICZÓW.
|
|
wolek
Klubowicz
KAR?
Posts: 3,068
|
Post by wolek on Jun 30, 2008 18:07:25 GMT 1
Dni dla nas są wstępnie umówione mają to być piątek,niedziela i jeszcze jakiś dzień. O braku składek nic nie pisałem. Klub może dalej istnieć tylko będzie w sklepie. Będzie zbierać składki,robić tereny i dyskutować klubowo o czymś tam. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie. No ale spoko już nic nie mówię wy jesteście starsi...
|
|
|
Post by Kelvan on Jun 30, 2008 19:08:11 GMT 1
Klub może dalej istnieć tylko będzie w sklepie Błąd. nie może tylko MUSI dalej istnieć
|
|
|
Post by Marcin on Jun 30, 2008 23:20:05 GMT 1
Niestety, istnienie klubu w sklepie może skończyć się następująco: - najpierw ludzie będą się umawiali w dowolnym terminie bo im spotkania w piątki np. nie pasują. - potem przestaną płacić składki bo po co, i tak spotykają się kiedy chcą i gdzie chcą (sklep) - potem przestaną pomagać przy renowacji makiet bo po co, i tak to co Monolitu to dostępne za darmo na sklepie, po co się wysilać, niech to robią inni frajerzy - potem jak na turnieju poprosimy o zapłacenie pełnego wpisowego za to że mieli w dupie Monolit , obrażą, się, powiedzą że jesteśmy chujki złamane i oni mają nas w dupie jeszcze głębiej i więcej do nas nie przyjdą. i można tak kontynuować a jeśli ktoś nie dostrzega tej reguły to się zapytam czy wszyscy mają opłacone składki teraz, gdy jeszcze jesteśmy teoretycznie na swoim w pałacu i czy wszyscy pomagają przy makietach , wnoszeniu , wynoszeniu stołów i sprzątaniu. I jaki jest sposób by zmusić kogoś do pracy kto patrzy żeby broń Boże nie prznieść jednego pudeła więcej niż ktoś inny bo to kurwa niesprawiedliwe. Dlatego mrocznie widzę przyszłość klubu bez odpowiednicz ram czasowych i baciska nad dupą opornych członków. Przykładem są battlowcy i cała idea klubu animozji przy cytadeli. Chcą turniejów , owszem ale niech ktoś zorganizuje a sami nawet dupy nie ruszą żeby pomóc coś wcześniej (może przesadzam sorry , jest paru gości porządnych) np. przy robieniu makiet do nowego sklepu. Nie wiem czy byli dziś nawet. Jedynie wtedy jak przyszedł Łukasz dając rady jake dróżki zrobić na makiecie do battla żeby chłopcy mieli ładnie. I że jeszcze żebyśmy zrobili makietę do mordheima to będzie zajebiście. A jak powiedziałem że może by przyszli pomóc to powiedział że on może ponadzorować żeby było dobrze bo się na tym zna. Też se kurwa mogę ponadzorować budowę naszej makiety bo się znam i też na poziomie sędziowskim. Może w ramach wymiany że my robimy makietę do battla , battlowcy zrobią nam do czterdziestki? Jak ich zobaczę przed otwarciem sklepu to się zdziwię. A tak właśnie będzie wyglądać podejście klubu Monolit jak stracimy WŁASNĄ siedzibę. Wszyscy zaczną olewać i liczyć że przyjdą do sklepu na gotowe, ustawione stoły i makiety i jak już się znudzą to pójdą do domu a ktoś za nich posprząta bo oni są przecie ważnymi klientami i dzięki nim sklep funkcjonuje. Tak to widzę i tego się boję.
|
|
|
Post by Piotrek on Jul 1, 2008 8:11:49 GMT 1
Marcin ma sporo racji, jest to jedna strona medalu.
Jednakże korzyści płynące z przyjaźnie nastawionego, dobrze zaopatrzonego klubu są ogromne.
Po pierwsze: miejscówa. jest o wiele lepsza od naszej poprzedniej. więcej miejsca na stoły, nie bedzie już sytuacji, że będzie się stało, bo nie ma własciwie gdzie zagrać.
Po drugie: miejsce na tereny, blaty itp. Wreszcie bedziemy mogli zrobić jakieś odjechane makiety i stoły, bo będziemy wiedzieli, że nie będzie to się niszczyło w pudłach oraz każdorazowo przy wyjmowaniu i wkładaniu.
Po trzecie: Jeżeli sklep bedzie dobrze zaopatrzony a ceny bedą na poziomie sklepu internetowego cytadela ( a podobno maja być jeszcze odrobinę niższe) mają u mnie stałego klienta. Bo ja naprawdę wolę nawet zapłacić te 5 zł więcej na boxie, a mieć go tego samego dnia, tym bardziej, że będe w ten sposób wspomagał sklep, w którym regularnie gram.
Po czwarte: narybek. wcześniej mieliśmy problem ze znalezieniem nowych graczy (bylismy mało rozreklamowani, a Cytadela nie kwapiła sie do udzielania informacji.)
Korzyści jest więcej.
Jasne, że będzie to duża zmiana. Ale myślę, że wyjdzie nam to na dobre.
Trzeba tylko pomyśleć, jak rozwiązać problem ew. zaniku tożsamości klubowej, i jak rozwiązac problem z animosity, która, z tego co póki co wiem, delikatnie mówiąc osiadła na laurach. (mi też się tak średnio podoba to, że ci kolesie przyjdą na gotowe i będą używali naszych makiet i blatów)
|
|
dropsik
Klubowicz
Da Prezes
They say we are weak, they are wrong!!!
Posts: 960
|
Post by dropsik on Jul 1, 2008 10:02:59 GMT 1
mysle ze jak na razie to jestesmy calkiem zgranymi parowami klubowymi wiec nie ma co przedwczesnie zalamywac dloni i wyrywac sobie wtyczki z power armoura ;D ja tez jestem zdania ze warto by miec wlasna siedzibe, taka tylko dla nas, ale jak na razie nie mozna takowej miec to sklep jest calkiem niezla opcja. wez tez marcin pod uwage ze w sumie i tak w tygodniu nie bedziemy tam tak czesto wpadac bo studia/praca/itd a mi jakos te sobotnio piatkowe wieczory najbardziej pasuja. ale pojecie klubowej tozsamosci mi sie bardzo podoba ;D pozdro
|
|