thorim
Zagubiony ludek
Posts: 22
|
Post by thorim on Apr 23, 2007 10:18:53 GMT 1
Kampania ci¹g dalszy: Na granicy Asyryjsko –Macedoñskiej dosz³o do dwóch staræ .
W pierwszej swe ³ucznicze umiejêtnoœci zaprezentowali najemni Scytowie walcz¹cy w szeregach obu armii. Bitwê na korzyœæ Asyrii rozstrzygn¹³ Król Aszuruballit I wycinaj¹c w pieñ niewielki oddzia³ oszczepników na oczach dwóch stoj¹cych armii.
Do drugiego starcia dosz³o tego samego dnia, obie armie rozwinê³y ponownie ten sam szyk. Tym razem Macedoñski Strategos postanowi³ rozstrzygn¹æ bitwê na swoja korzyœci .Ruszy³ swe falangi które przebrnê³y przez zmasowany ostrza³ dopad³y Asyryjczyków mia¿d¿¹c i rozrywaj¹c. Na ten widok asyryjscy Scytowie zabezpieczaj¹cy flanki uciekli z pola bitwy a armia Asyryjska posz³a w rozsypkê. Honor Asyrii uratowa³ jedynie Król flankuj¹c jedn¹ falangê doprowadzaj¹c tym do jej zag³ady, przebijaj¹c siê przez kolejn¹(kronikarze Macedoñscy twierdz¹ ¿e zosta³ przepuszczony :})
Obie nacje zajê³y niewielkie osady (Village) oraz rozbudowa³y swoje drogi.
Król Kap³an Aszuruballit I wycofa³ siê do swej stolicy miasta Ninwa gdzie w œwi¹tyni boga wojny Aszur-a sk³ada krwawe ofiary z niemowl¹t i dziewic gromadz¹c wojska by zatrzymaæ pochód Macedoñskiego walca.
|
|
|
Post by Luin on Apr 23, 2007 12:41:04 GMT 1
W Rzymie zaś, obywatele cieszą się na wieść o pierwszej zwycięskiej bitwie stoczonej przez legata Sebastusa Naso ze znienawidzonymi Macedończykami. Z relacji naocznego świadka wynika, że siły zdradliwych Greków były dużo większe i początkowo sytuacja była bardzo trudna. Strategos miał do dyspozycji 3 potężne falangi hoplitów, elitarną kawalerię, sporą ilość harcowników oraz słonia! Rzymianie dysponowali 2 centuriami principes, 2 centuriami triarii oraz oddziałami pomocniczymi, w skład których wchodzili łucznicy kreteńscy, numidyjscy harcownicy i numidyjska lekka kawaleria. Legat rzymski przyjął taktykę wyczekującą. Postanowił wykorzystać przewagę jaką dawali mu strzelcy kreteńscy i zmusił przeciwnika do marszu pod zmasowanym ostrzałem. Pierwsze poważne straty zostały zadane przeciwnikowi właśnie przez łuczników z Krety. Dowódcy kawalerii greckiej udało się co prawda utrzymać przetrzebiony oddział w ryzach, ale straty były na tyle poważne, że postanowił on wycofać swój oddział za pobliski las. Kiedy reszta lewej flanki greckiej znalazła się w odpowiedniej odległości, rzymianie wyprowadzili silne uderzenie dwóch centurii, zmuszając lekkie oddziały przeciwnika do wycofania. W ślad za nimi posłano żądną krwi pólnocnoafrykańską jazdę, która dokończyła dzieła zniszczenia. Zdobywszy sporą część pola bitwy, oddziały rzymskie zyskały możliwość przegrupowania. W tym czasie, reszta greckiej armii, dalej maszerowała pod gradem strzał Kreteńczyków na linie Rzymian. Legat, mając do dyspozycji jeszcze dwie, niebiorące dotąd udziału w walce centurie, postanowił ponownie uderzyć. W szczęku metalu i pośród okrzyków wściekłości, żołnierze starli się w śmiertelnym klinczu. Rzymianie, dzielnie walczyli z falangą do czasu, gdy do starcia nie włączył się słoń. Bestii, pomimo rozkazów Sebastusa i bliskości Aquilifera (chorążego), udało się złamać morale wojowników senatu i ludu rzymskiego i zmusić ich do wycofania. Na szczęście, odwrót był uporządkowany i przeciwnikowi nie udało się całkowicie zniszczyć cennego oddziału. W chwilę później był on już gotowy do dalszej walki. Można powiedzieć, że dzięki temu odwrotowi, sytuacja Rzymian stała się nawet lepsza. Macedończycy zostali bowiem wciągnięci w kleszcze rzymskich jednostek. Strategos, dostrzegając chyba swoje beznadziejne położenie, zdecydował się wycofać. Dzięki temu zwycięstwu, legat Sebastus Naso, odzyskał kontrolę nad bardzo ważnym szlakiem komunikacyjnym jakim jest Via Montana.
|
|
fabius
Ludek rozeznany
Posts: 73
|
Post by fabius on Apr 23, 2007 17:08:05 GMT 1
...Nicostratos patrzył jak zapada zmierzch. Wiedział już że nie rostrzygnie dzisiejszej bitwy na swoją korzyść. Tchórzliwi rzymianie skutecznie unikali walki, przezentując musztrę i umiejętność unikania starcia z niepokonaną falangą macedońską. Na prawym skrzydle serca rzymian zadrżały gdy słoń rycząc przeraźliwie uderzył w jedną z centurii. Bitwę jednak roztrzygneli numidyjczycy, rozbijając lekką piechotę na lewym skrzydle. Pazerni rzymianie chcą wojny - będą ją mieli ! Już niedługo obywatelki Rzymu będą krzyczeć w ramionach żołnierzy armii macedońskiej... Tymczasem na granice z Imperium Asyrii wysłano armię, aby położyła kres łupieżczym najazdom lokalnych władców. W pierwszej bitwie obie armie stały naprzeciw siebie, w oczekiwaniu na wynik starcia lekkich wojsk na skrzydłach. Walki po obu stronach, toczyli głównie Scytowie. Bitwa w zasadzie nie została roztrzygnięta. Pod koniec tej "potyczki" wydarzył się jednak mały incydent. Mały oddział pelastów widząc, że w pobliskiej wiosce wybuchła panika postanowił wyruszyć z odsieczą lokalnej ludności. Na miejscu okazało się że to sam król Aszuruballit postanowił zabawić się z miejscowymi kobietami (macedońskie kobiety jak wszystkim wiadomo, urodą znacznie przewyższają asyryjskie wszetecznice). Żołnierze macedoni dzielnie ruszyli naprzeciw swojemu przeznaczeniu, jednak w starciu z ciężkimi rydwanami nie mieli szans. Król Asyrii kazał obciąć bohaterom głowy i pojechał zaprezentować swój łup przed armią krzycząc: zwycięstwo! Taka zniewaga nie mogła tym psom ujść płazem. Strategos pośpiesznie zebrał rozproszone wojska pomocnicze, wyrównał szyki w falangach i nakazał atak. Wojska macedoni przetoczyły się po asyryjskiej armii jak lawina. Na nic nie zdała się przerażająca reputacja wroga, jej odwaga i doskonałe uzbrojenie. Śmierć zajżała w oczy wielu wojowników. Nim zapadł zmierzch bitwa była skończona. Król Aszuruballit jeszcze padnie u stóp Nicostratosa!
|
|
thorim
Zagubiony ludek
Posts: 22
|
Post by thorim on Apr 26, 2007 17:52:03 GMT 1
pytanie czy ktos bedzie gral w piatek,ma czas na sobote?
|
|
|
Post by Luin on Apr 27, 2007 10:11:45 GMT 1
Wszystko zalezy od Fabiusa. Do mnie przyszly figurki, ale niestety nie wszystkie.
|
|
fabius
Ludek rozeznany
Posts: 73
|
Post by fabius on Apr 27, 2007 13:41:33 GMT 1
Wpadnę do klubu z małym poślizgiem
|
|
|
Post by spawacz on Apr 27, 2007 20:32:22 GMT 1
Zbliża się wieczór. Armia wielkiego hana ściąga zewsząd, doborowa jazda poprawia mocowania długich lanc. konie z niecierpliwością parskają, rozkopują ziemię kopytami. Z szeregu występuje han na swoim karym ogierze, mierzy wojowników wzrokiem odwraca, się w kierunku sił Macedonii. Wyjmuje z kołczanu strzałę. Czerwona lotka skupia wzrok wojowników. Han bez słowa wyjmuje bez słowa łuk i wypuszcza strzałę wysoko, w kierunku wrogiej armii. Strzała szybuje ponad polem bitwy mija o włos Srategosa Macedończyków. Na twarzy tego przez sekundę rysuje się przerażenie które szybko ustępuje pyszałkowatemu uśmiechowi gdy uświadamia sobie że strzała wbiła się w ziemię tuż przed jego nogami. Strategos wyrywa strzałę unosi ją wysoko śmieje się, pokazuje swoim wojownikom ci wiwatują podnoszą do góry tarcze wznoszą okrzyki. Han, ze spokojem odwraca się do swoich zbrojnych na jego trwarzy rysuje się cyniczny uśmiec " Ten który przyniesie mi tę strzałę bedzie dziś ucztował ze mną w moim namiocie, ten który bedzie miał okazję za stchurzy niech wraca do kóz i kobiet bo tam jego miejcze!" Teraz to hunowie wznoszą wiwaty. Wódz prowadzi wyborową jazdę która wbija się w klin macedończyków. po czym zostaje zaatakowana od flanki przez inny oddział jazdy prowadzony przez strategosa. Wojowie hana wytrzymują to i dzielnie się bronią do czasu gdy do oddziału Strategosa doskakuje lekka jazda łamiąc morale i zadeptując kopytami uciekających macedończyków. Jeden z lekkich kawależystów w zamecie bitwy unosi wysoko strzałe z czerwoną lotką by w tym samym momencie zostać przeszyty strzałą macedońskiego najemnika. Bitwa kończy się szybko. Siły Macedonii rozpraszają sie po polu bitwy. Hunowie ruszają dalej przejmując enklawę na terenie gór Zagros.
|
|
thorim
Zagubiony ludek
Posts: 22
|
Post by thorim on May 5, 2007 13:34:07 GMT 1
moze ustalimy na przysz³y weekend jakies spotkania? kto kiedy moze zagraæ ? :}
|
|
|
Post by aragorn1992 on May 7, 2007 15:58:16 GMT 1
Jestem początkującym graczem, i chciałbym się nauczyć grać w WH: AB. Czy mógłby ktoś przesłać mi na e-mail podręcznik do ancienta (kaczkirullez@tlen.pl)??
|
|
|
Post by Sokół on May 8, 2007 10:40:36 GMT 1
Na naszym forum nie toleruje sie piractwa. Wiec nic z tego.
|
|
Kubuś
Klubowicz
faith and fire...
Posts: 1,028
|
Post by Kubuś on May 8, 2007 11:25:26 GMT 1
Ja slyszalem ze ma ktos na zbyciu grekow, a dokladniej jakichs hoplitow ;D ? Ja jestem chetny do zakupu jak cus
|
|
fabius
Ludek rozeznany
Posts: 73
|
Post by fabius on May 9, 2007 17:15:49 GMT 1
Ja mogę grać w piątek. Dajcie znać, kto jest chętny. Thorim, jak Ci nie pasuje w klubie to możemy zagrać u Ciebie, ew. u mnie.
|
|
thorim
Zagubiony ludek
Posts: 22
|
Post by thorim on May 9, 2007 22:28:02 GMT 1
Pi¹tek odpada jak zawsze wolny jestem po 20 :/, Zostaje sobota tak na 16 tu licze na Spawacza-a lub Luin-a np w klubie :} Oczywiscie jak zawsze niedziela tym razem Fabius u mnie :} Kubuœ jak bêdê w sobote to zabiore tych hoplitów.
Jasne :} Hoplici -> zvezda
|
|
Kubuś
Klubowicz
faith and fire...
Posts: 1,028
|
Post by Kubuś on May 10, 2007 9:33:39 GMT 1
A moglbym sie chociaz dowiedziec z jakiej sa firmy ci hoplici?
|
|
|
Post by Luin on May 10, 2007 23:29:39 GMT 1
Ja chetnie pykne w piatek w klubie jakas bitewke
|
|